środa, 10 lutego 2010

DZIĘKUJĘ ANHELLI!!!

Kilka dni mnie nie było, wyjechałam do Domu mojego Rodzinnego. Żeby Mama mogła mnie porozpieszczać, żeby Tata miał komu pokazać nowe zdjęcia i pocieszyć się z nowego obiektywu, żeby z Bratem obejrzeć na AXN kolejny odcinek „Kryminalnych zagadek Miami” z niezwykle przystojnym Murzynem…Postanowiłam nie zaglądać do bloga, odpocząć od komputera w ogóle. Wracam a tu czeka na mnie…. niespodzianka od Anhelli :-) Czuję się zaszczycona…



Nie do końca znam zasady, ale wiem, ze teraz mam wytypować 7 kolejnych osób, które doceniam. I powiedzieć za co.

1. Aerien za to, że odnajduję w jej recenzjach swoje myśli
2. Anhelli za to, że jest bezkompromisowa, inteligentna jak diabli i jest jedną z najmniej mdłych osób, jaką czytam w sieci
3. Bredablik za intelektualno-inteligencką podróż po sieci
4. Claudette za to, jak pokazuje swoje przeczytane książki – zupełnie inaczej, niż wszyscy!
5. Inez za to, że jest na wyciągnięcie ręki i za to, że po części dzięki niej istnieje Z Kafką nad morzem i że mi przypomina o poezji!
6. Liritio za Hanka Moody’ego ;-)
7. Padma za wyzwania literackie i za to, ze tak świetnie czyta się jej recenzje

To moje typy (kolejność alfabetyczna). Jestem tu od niedawna i pewnie wielu wartościowych blogów jeszcze nie znam, ale na te wchodzę codziennie i czekam z utęsknieniem na każdą nową notkę.

A teraz idę na poranny spacer, zakupy – musze kupić Kinder Bueno, żeby zrobić muffinki według przepisu Liski (z jednego z moich trzech ulubionych blogów kulinarnych).
Po powrocie napiszę o „Pełni życia” Johna Dantego, którą przeczytałam w drodze do Domu i o „W chmurach” Waltera Kirna, którą czytałam w drodze z Domu, a którą kończyłam wczoraj przy waniliowym ptasim mleczku.
Anhelli – dziękuję!

7 komentarzy:

  1. Należało Ci się :)
    Muffinki - jak dawno nie robiłam! Narobiłaś mi smaku:)
    a ten przystojny Murzyn... mmmm :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojj Kobieto! Aleś mnie przytłoczyła tymi podziękowaniami! A na pamflet jakiś zasłużyłam? Teraz jak zdarzy mi się palnąć jakąś głupotę, wyjdzie na to, że mam schizofrenię... ;] Ale na serio... Cała przyjemność po mojej stronie, moja droga. Don't u worry babe, kiedy Anhelli kogoś chwali, to zawsze zasłużenie.

    Pozdrawiam i serdeczności ślęęĘ! ];]-

    OdpowiedzUsuń
  3. podejrzałam przepis i nie wiem czy sama się nie skuszę ;) a wyróżnienie jak najbardziej Ci się należało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o jezusmaria, co za cudowny dzien, dzieki! :)naprawde fajnie sie robi na seruchu z powodu takich... spraw, wyróżnień etc.

    OdpowiedzUsuń
  5. a i dziękuję za zaproszenie do łańcuszka :) w końcu miałam czas na napisanie odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję!!! Zapraszam w wolnej chwili do siebie na bloga. Też mam małą niespodziankę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, dziękuję :) za Hanka Moody'ego :D się uśmiałam. Cóż poradzę, że kocham tego faceta.

    OdpowiedzUsuń