niedziela, 30 maja 2010

POCIĄG RELACJI WARSZAWA-GDAŃSK CZYLI O PRZYJAŹNI…

W piątek jechałam sześć godzin pociągiem. Po prawie nieprzespanej nocy, po rozmowach długo w noc, po wspomnieniach i odwiedzinach u jednej z moich Przyjaciółek. Nie chciało mi się czytać, bo byłam zbyt zmęczona. Myślałam nad sensem przyjaźni, nad osobami w moim życiu, które mogę nazwać Przyjaciółkami. 
Uśmiechałam się.
Zakrywając się wczorajszą gazetą śmiałam się nawet w głos do siebie. Dziękowałam tym dobrym duchom, które zetknęły mnie z tymi osobami. 
Bo w tę noc ciemną doszłyśmy do wniosku z moją Przyjaciółką, że nic nie dzieje się przypadkiem. Wydarzenia, które poprzedziły nasze spotkanie, wydawały mi się wtedy smutne, dotkliwe, niezrozumiałe. A po latach mogę powiedzieć, że to jedne z najlepszych rzeczy, jakie mogły mi się przytrafić, bo dzięki nim mam I. Bo dzięki nim jadę sześć godzin, żeby napić się herbaty po litewsku i posłuchać piosenek o parasolce.

Myślałam nad charakterystyką moich Przyjaciółek i w tym pociągu wyciągnęłam nawet kartkę, żeby zapisać, jakie są w moich oczach. Słowa, które mi się z nimi kojarzą to:

I.
zdecydowanie, siła, piękno, stanowczość, własne zdanie i poczucie własnej wartości, samokrytycyzm, wiele od siebie wymaga, rezerwa wobec obcych, ale dla „swoich” dusza-człowiek, władczość, poukładanie, pamiętliwość, kojarzy mi się z nią płacz, który koi i śmiech do bólu brzucha…

(zabawne, gdy patrzę na te cechy to dokładnie wiem, dlaczego jest taka, jaka jest, jakie czynniki ją ukształtowały, znamy się już bowiem lat 13 – I. czy to możliwe, czy gdzieś się pomyliłam w rachunkach???)

Moje cytaty, opisujące Naszą przyjaźń:

Przyjaźń nie maleje z powodu dystansu lub upływu czasu, z powodu uwięzienia lub wojny, z powodu cierpienia lub milczenia. To właśnie w tych rzeczach zapuszcza ona jeszcze głębiej swoje korzenie.
(Pam Brown)

Och, co za wygoda, niewypowiedziana wygoda, poczuć się bezpiecznie w obecności osoby, przy której nie musisz kontrolować ani myśli, ani słów, kiedy można wylać je wszystkie takie, jakie są, nie oddzielając ziaren od plew, wiedząc, że przyjazna dłoń weźmie je i przesieje, zatrzymując to, co wartościowe, a resztę rozwieje podmuchem życzliwości.
(George Eliot)

P.
śliczna (I. jest piękna, a P. jest śliczna, to naprawdę wielka różnica, aczkolwiek obie zawsze cieszą moje oczy, bardzo lubię na nie patrzeć), nieśmiałość, naiwność, koneser kuchni, radość, kolory, różnorodność, poszukiwanie, upór w dążeniu do celu, otwartość, przyjacielskość, „orientalność” i nieodmiennie piwo w Józku, które mówi o Naszych uśmiechach i łzach…

Cytaty:
Najlepsze momenty spotkania to te, które raz po raz opóźniają jego zakończenie.
(Jean Paul Richter)

Aby scementować nową przyjaźń, ta iskierka, przez którą dwie osoby zostały razem tajemnie naładowane, musi przeskakiwać z osoby na osobę i przecinać przypadki miejsca i czasu.
(George Santayana)

K.

sceptycyzm, chłodny osąd świata, mądre rodzicielstwo, hierarchia wartości, umiejętność przyznania się do błędu, trzymanie uczuć na wodzy, przywiązanie do rodziny, miłość, pielęgnowanie wspomnień…

Cytaty:

Prawdziwe zadanie przyjaciela to być z tobą, kiedy jesteś w błędzie. Prawie każdy będzie z tobą, kiedy masz rację.
(Mark Twain)

Może nie tyle sama pomoc naszych przyjaciół się liczy, co pewność, że oni nam pomogą.
(Epikur)


Każda z nich jest inna, każda znaczy dla mnie inaczej, każdą inaczej kocham i inaczej pielęgnuję w sercu, każda zajmuje się inną cząstką mnie, z każdą mam inne tematy każda inny uśmiech we mnie wywołuje, ale każda jest dla mnie ważna i do każdej odnosi się jeden cytat, który zawsze był dla mnie kwintesencją znaczenia przyjaźni:

Wśród przyjaciół liczą się tylko ci, którzy mogą do nas zadzwonić o czwartej nad ranem.
(Marlena Dietrich)

Dziewczyny – dziękuję, że ciągle mogę się Wami cieszyć :-) 

A swoją drogą w kalendarzu powinien się chyba znaleźć Dzień Przyjaciela. Komu wysłalibyście życzenia? (ja oprócz dziewczyn dziękowałabym w tym dniu moim Rodzicom, Bratu i Mężowi – to naprawdę moi Przyjaciele, do których też odnosi się cytat Dietrich).

3 komentarze:

  1. Dobrze jest mieć takich ludzi obok siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, fajnie jest mieć kogoś, do kogo można zadzwonić o 4 nad ranem:)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko przyjaźń nie pozwala uschnąć. Gdy pada TEN deszcz, żadna parasolka nie jest potrzebna;)

    Ściskam z opóźnieniem

    OdpowiedzUsuń