czwartek, 23 grudnia 2010

ŻYCZYĆ...


Nie mogę uwierzyć, że już jutro wieczorem zaczynają się Święta, że to tak szybko minął kolejny rok, że opłatek tuż tuż, że za niecałe 14 do 15 godzin zobaczę Brata, że pogramy w Scrabble przy wigilijnym stole… Dobrze, że tydzień się kończy, bo był zły i wredny, dobrze, że kończy się Świętami, bo w nich upatruję uleczenia.

Kochani, wszyscy, którzy czytają moje słowa regularnie, Ci, którzy trafili tu pierwszy raz i Ci, którzy przelotem/przeskokiem….

Życzę Wam przede wszystkim, aby te Święta coś znaczyły, żeby nie podchodzić do nich, jak do towaru, ale jak do czasu, w którym można oddać się drugiej osobie, w którym komuś, na kim nam zależy można podarować ładnie opakowany piernik, a w tym pierniku swoje serce, w którym można się zatrzymać, powiedzieć komuś do ucha coś miłego i zjeść coś, co przez cały rok ukrywało się w naszych kubkach smakowych…

I życzę Wam książek – co tu dużo kryć – tych dobrych, tych mądrych i tych niemądrych, ale przyjemnych i tych, co mają w sobie słońce i tych co mają w sobie deszcz, tych pachnących i tych, które mówią o kwiatach, tych, co zmyślone i tych, co jak najbardziej o życiu, tych o kotach i tych o krokodylach, ale tylko takich, które dadzą Wam radość…

[choinka stąd.]

6 komentarzy:

  1. Ja piszę się na te o kotach :D
    Świetna choinka, piękne życzenia prosto z serca, aż miło czytać :)
    życzę uleczenia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałych, magicznych, śniegowych, cudownych! :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Marpil, pozdrawiam Cię piernikowo! Tegoroczne wyszły pierwszorzędnie. W ogóle: wszystko jest porażająco i niebezpiecznie smaczne. Te kubki smakowe to orgię przeżywają, doprawdy.

    Życzę ciepła, bliskości, radości, że jest okazja odnowić w sobie ufność i nadzieję. Serdeczności.
    ren

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tu pięknie:) Przyjmuję życzenia poświątecznie i również przesyłam piernikowe uściski:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczęta - poświątecznie mam nadzieję, że spędziłyście te święta tak, jak chciałyście, tak, jak sobie wyobrażłyście i trochę tak, ze coś Was zaskoczyło, przyjemnie i bardzo optymistycznie.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń