MAŁGORZATA WARDA
„TA, KTÓRĄ ZNAM”
PRÓSZYŃSKI I S-KA,
WARSZAWA 2016
W każdej z książek
Małgorzaty Wardy jest trup. Nie zawsze ktoś znajduje zwłoki.
Czasem te trupy chodzą między ludźmi, udają, że żyją –
jedzą, oddychają, dotykają, nawet od czasu do czasu się
uśmiechną. Ale w środku już nie ma człowieka, tylko wypalone
zgliszcza. Jak postapokaliptyczny krajobraz.
Ada jest takim
ludzkim zombie. Piękna, zawsze piękna. Pracuje za granicą jako
modelka. Uciekła z małej miejscowości, położonej wśród pól
kukurydzy. Właśnie – nie do końca uciekła. Kilkanaście lat
temu, ktoś niemal siłą wypchnął ją za drzwi. W jej życiu był
wtedy sam mrok, bo stało się coś, co zgasiło w niej iskrę –
zmiotło wszelkie marzenia, pragnienia, nadzieje, zadeptało w oczach
żar. Bezwolnie poddała się rzeczywistości. A swoje cierpienie
ukryła głęboko na dnie walizki, postanowiła, że zmierzy się z
nim sama, że nie powie nikomu o tym, co jej się przydarzyło. Nie
chciała walczyć. Zrezygnowała. Teraz, po latach, w słuchawce
słyszy głos swojej siostrzenicy Wiktorii: „Ciociu, była wypadek,
przyjeżdżaj, jest źle!”. Jedzie. Do siostry, leżącej w
szpitalnym łóżku, do siostry za którą oddycha maszyna, do
siostry, za którą nikt nie będzie myślał. Do siostry, która
spowodowała wypadek samochodowy, a teraz ze śmiercią mózgową,
pod respiratorem, czeka na decyzję rodziny o odłączeniu od
aparatury podtrzymującej życie. I do drugiej siostrzenicy, Emilki,
która jest taka malutka na szpitalnym łóżku w sąsiedniej sali...
Która straciła mamę, choć jeszcze o tym nie wie. Wróciła do
ojca dziewczynek, Pawła, dziennikarza, który ucieka przed swoim
niespełnionym życiem w świat pełen wojen i samotności, do Pawła,
który teraz zniknął w jednym z tych miejsc z uzbrojonymi
żołnierzami na ulicach. Do pustego miejsca po swojej dawno zmarłej
matce. Do swojego ojca, który wytrzeźwiał tak niedawno… Do tego,
co tak bardzo pragnęła zostawić za sobą, zamazać, wyciąć z
życiorysu. Musi być silną kobietą, żeby udźwignąć ciało
umierającej siostry i ciężar następstw tej śmierci. Ale musi być
też silną nastolatką, która nigdy nie miała szansy tak naprawdę
dorosnąć. Czy teraz w końcu będzie miała na to szansę?
Mocna fabuła, która
uderza w twarz od samego początku. Warda nie oszczędza. Uderza raz
za razem, coraz mocniej. Posiniaczona wyszłam z tej lektury, liżę
rany w ciemności. Stawia pytania o sens człowieczeństwa, o
zezwierzęcenie świata, o winę, karę, o przemoc i jej
usprawiedliwienie – czy w ogóle jest takie?, o to, kto może
założyć rodzinę, a kto nie powinien, o to, czym jest dobra
rodzina, jaka powinna być…
Mam wrażenie, że
książki Wardy są coraz lepsze z jednego prostego powodu – odcina
się od bohaterów. Już nie daje im oddychać swoim powietrzem, już
nie wkłada w ich tęczówki swojego koloru oczu, już nie oddaje za
nich swojego własnego życia. Postacie są prawdziwe, mają szpik w
kościach, jakby wkleić fotografie prawdziwych ludzi do albumu. Ale
autorka wyrzuca je z siebie, kreuje, a potem się od nich odcina. Nie
jest już dla nich matką, jest stworzycielką. Dzięki temu może
narażać je na największe niebezpieczeństwa, może zadawać im
największy ból, może je niszczyć, a sama nie cierpi. To takie
laleczki, którymi zaklina się rzeczywistość. Pakuje się w nie
całe zło, jakie może się człowiekowi przydarzyć i ma się
nadzieję, że ochronią w realnym świecie. W każdej dojrzałej
książce Wardy, w dedykacjach lub podziękowaniach, pojawia się
imię jej córki. Autorka pisze te książki dla Sylwii. Jako matka
zastanawiałam się zawsze – dlaczego? Dlaczego dedykuje komuś,
kogo kocha nad życie, książki o porwaniach, o chorobach
psychicznych, o gwałtach, o morderstwach…? A teraz, trzymając w
rękach „Tą, którą znam” nareszcie wiem. Z tej miłości
właśnie. Żeby ochronić. Żeby postawić na drodze Sylwii całe
zło świata i pokonać je już odgórnie, zaocznie, za nią. Na
wszelki wypadek przerobić ten scenariusz i nie dopuścić do
urzeczywistnienia się koszmarów. „Ta, którą znam” jest chyba
najczarniejsza… Sylwia – jesteś więc bezpieczna!
Ależ napisałaś o tej książce... Muszę jak najszybciej sięgnąć po nią - dobrze, że czeka już na czytniku!
OdpowiedzUsuńLubię takie artykuły.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńشركة تسليك مجارى بالقطيف
شركة كشف تسربات المياه بالقطيف
شركة مكافحة حشرات بالقطيف
شركة كشف تسربات المياه بالخبر
شركة تسليك مجارى بالخبر
شركة مكافحة حشرات بالخبر
شركة مكافحة حشرات بالدمام
شركة كشف تسربات المياه بالدمام
شركة تنظيف مجالس وكنب بالدمام والخبر
شركة تسليك مجارى بالدمام
OdpowiedzUsuńشركة تسليك مجاري بالخبر
شركة تنظيف منازل بالخبر
شركة مكافحة حشرات بالخبر
شركة تسليك مجاري بالقطيف
شركة تنظيف منازل بالقطيف
شركة تنظيف منازل بالجبيل
شركة تنظيف سجاد بالجبيل
شركة مكافحة حشرات بالجبيل
شركة المثالية للتنظيف بالدمام
شركة المثالية للتنظيف بالخبر